Czy można nosić sportowe obuwie do formalnych garniturów?
Temat był już kilkukrotnie poruszany na łamach naszego bloga (zachęcam do przeczytania pozostałych wpisów). Do ponownego powrotu do niego nakłoniły mnie zdjęcia, które zrobiliśmy podczas tegorocznego Pitti Uomo. Na tych największych targach mody męskiej można podziwiać niezliczone ilości stylizacji, od bardzo klasycznych po kompletnie szalone. Nas jako miłośników smart casualu interesowały te zestawienia, które nawiązując do klasyki prezentowały nieco bardziej nowoczesne spojrzenie na męski dress code. Zaintrygowała nas stylizacja poniżej, Pana po prawej stronie. Nosi on klasyczny męski blezer wraz z krótkimi spodniami ala chino oraz białymi sneakersami założonymi na gołe stopy. Nie jesteśmy fanami krótkich spodni noszonych przez dorosłych mężczyzn ale ta stylizacja nam się po prostu podoba. Jest to eklektyczne połączenie bardzo klasycznego stylu smart casualowego (blezera) z równie klasycznym casualem jakim są białe sneakersy oraz krótkimi spodniami czyli sportowym, letnim ubiorem. Raczej wątpię bym ja się tak ubrał, nie mniej cała stylizacja jest przemyślana, zaskakująco spójna i pokazuje, że tego typu łączenia stylów mają sens.
Wczoraj natomiast oglądałem relacje z Wimbledonu. Tenis to jeden z moich ulubionych sportów i od wielu lat pozostaje synonimem elegancji i klasy. Oczywiście czasy się zmieniają i zwyczaje tenisowe również, nie mniej Wimbledon to turniej, na którym do dzisiaj przestrzega się zasad. Podczas prezentacji mistrzów z ubiegłych lat z okazji 150-lecia turnieju najwięcej oklasków zebrał ośmiokrotny (rekord) zwycięzca Roger Federer. Szwajcar od wielu lat uchodzi za wzór elegancji, tenisistę bardzo klasycznego w stylu gry (jednoręczny bekhend, serw and volley) oraz ubiorze. Na uroczystość Federer ubrał klasyczny granatowy garnitur i białą koszulę, dodatkiem był złoty Rolex na czarnym pasku. Krawat o sportowym charakterze - knit w ciemno granatowym kolorze. Zdjęcia pochodzą z Instagramu Rogera Federera. Do tego momentu wszystko bez zarzutu, w dobrym, angielskim stylu (zdjęcie poniżej z Novakiem Djokovicem). Jednak zdjęcie prezentujące całą sylwetkę Szwajcara ukazuje, że do granatowego garnituru założył białe sneakersy noszone bez skarpet. Przypomnę, że mówimy tu o kolebce tenisa, tradycyjnym trawiastym turnieju Wimbledon i prezentacji z okazji 150-lecia turnieju. Gdyby tak zaprezentował się Andre Agassi znany z ekstrawagancji i pogardy dla konwenansów i klasyki (nie grał przez wiele lat w Wimbledonie ponieważ nie chciał założyć obowiązkowej koszulki z kołnierzykiem - polo) pewnie nikogo by to nie zdziwiło, jednak u bardzo klasycznego i eleganckiego Federera budzi zdumienie. To trochę jak różowa, aksamitna marynarka Daniela Craiga na premierze Bonda.
Zacznijmy jednak od tego czy szwajcarski mistrz wygląda w tej stylizacji dobrze? Cóż, to Roger Federer, podobnie jak Daniel Craig - we wszystkim wygląda dobrze. Po drugie marynarka tenisisty pomimo granatowego koloru nie jest formalna, widać że szyta jest na miękko, bez wypełniania ramion, jest też nieco krótsza, w sportowym stylu. Knit, jak już wspomniałem to krawat casualowy. Ponadto białe sneakersy w stylu butów tenisowych nawiązują do miejsca, w którym odbywa się uroczystość - tenisowych kortów. Dlatego też całość ponownie, jest zaskakująco spójna i na miejscu. Wygląda świeżo i nowocześnie, a jednocześnie prosto i elegancko.
Wydaje mi się, że w Polsce mamy do czynienia z trzema grupami osób. Pierwsza z nich to fanatycy klasycznego męskiego dress codu rodem z początków XX wieku. Z zapałem mierzą długości rękawów w marynarce i koszuli i zacięciem godnym lepszej sprawy będą dowodzili, że powinny być one o milimetr dłuższe/ krótsze. Do każdego granatowego garnituru najchętniej widzieliby czarne oksfordy cap toe lub lotniki, w ostateczności ciemno brązowe. W sneakersach nie chodzą nigdy, na koszulki polo i t-shirty patrzą z pogardą. Każde załamanie dress codu traktują niemal jak przestępstwo przeciw ludzkości. Słowem zamiast bawić i cieszyć się modą i stylizacjami frustrują i męczą się nimi.
Druga grupa (przeciwieństwo pierwszej) to osoby wiecznie podążające za modą. Muszą mieć produkty z metkami znanych producentów, nie ważne czy są dobre jakościowo i czy pasują - ważna jest metka. W rezultacie wydają masę pieniędzy na rzeczy, które po jednym sezonie wychodzą z mody i trzeba kupić kolejne i tak w kółko. To również frustrujące bo co chwila jestem do tyłu z aktualnym trendem i musze za nim gonić.
I wreszcie ostatnia grupa to osoby chodzące w klapach, skarpetkach i powyciąganych t-shirtach, czyli osoby kompletnie nie dbające o wygląd zewnętrzny.
Jaki pogląd na męską modę mają Klasyczne Buty?
My w Klasycznych Butach darzymy szacunkiem zasady dress codu i uważamy, że należy je znać. Jednak nie jesteśmy ich fanatycznymi wyznawcami, świat przez ostatnie 100 lat trochę się zmienił i trzeba to uwzględnić. W ubiorze najważniejsza jest dla nas jakość, gdyż to ona, jak powiedział Giorgio Armani, odróżnia styl od mody. Liczy się także wygląd - stonowany i estetyczny, ale wcale nie pozbawiony fantazji. Dlatego lubimy smart casual i połączenia różnych rodzajów stylów od formalnego po luźny. Ważne by stylizacja była spójna, dobra jakościowo i pasująca do miejsca i osoby. Tak jak obie powyższe. A poniżej, dla przypomnienia, nasze propozycje łączenia butów sportowych z marynarkami i garniturami. Odpowiadając na pytanie z tytułu - tak można nosić sportowe buty do garniturów nawet granatowych - wymaga to umiejętności w ich łączeniu, jeśli jednak się uda wygląda świetnie i robi wrażenie.
Pamiętajcie, że w Klasycznych Butach świadczymy też usługi bezpłatnego doradztwa w zakresie dress codu i doboru stylizacji. To wielka wartość naszego SHOEHOUSE. Zapraszamy do kontaktu z naszymi doradcami tel. 790507208/308 i mail sklep@klasycznebuty.pl i warszawa@klasycznebuty.pl. Śmiało zadzwońcie lub napiszcie do nas.
[product id="6081, 7588,7970, 7973"]