Pozwól swoim butom ochłonąć
Pasywna pielęgnacja obuwia
Jednym z elementów pasywnej pielęgnacji butów jest sposób w jaki z nimi postępujemy po ich zdjęciu. Dla przypomnienia, pasywna pielęgnacja butów, to dbanie o buty poprzez wykonywanie czynności innych, niż fizyczne czyszczenie butów za pomocą dedykowanych kosmetyków. Pasywna pielęgnacja butów opiera się na wyrobieniu odpowiednich nawyków, które powtarzamy nieświadomie i automatycznie, a nasze buty korzystają na tym i mają szansę pozostać w dobrej kondycji przez długi czas.
Jak bezpiecznie zdejmować buty?
Do pasywnej pielęgnacji butów na pewno należy przechowywanie butów (ten temat zasługuje na osobne opracowanie), ale zanim buty odłożymy w miejsce dla nich przewidziane, musimy je zdjąć i tutaj pojawia się potrzeba wykonania kilku czynności. Po pierwsze zdejmowanie butów powinno być poprzedzone dokładnym poluzowaniem sznurowadeł albo odpięciem pasków w przypadku butów w rodzaju monków.
Czego unikać podczas zdejmowania butów?
Następnie, kilka słów o tym jak nie zdejmować butów. Unikamy zdejmowania butów poprzez zapieranie czubka jednego buta o obcas/piętę drugiej półpary. Takie zzuwanie butów, to prosta droga do zniszczenia czubków oraz obcasów. Skutki takiego postępowania to m.in. ryzyko uszkodzenia skórzanej podeszwy w okolicach czubka oraz ścieranie wykończenia rantu podeszwy w tych okolicach, to samo dotyczy okolicy pięty i obcasa. Ponadto możemy też zarysować, a z pewnością zabrudzić skórę cholewki na pięcie buta.
Zdejmowanie butów najlepiej przeprowadzić w pozycji siedzącej, ale jeśli nie możemy lub nie lubimy siadać do zdejmowania butów postarajmy się, żeby buty zdjąć chwytając dłonią za okolice pięty i płynnym ruchem ściągnijmy buty przy jednoczesnej pracy stopy w przeciwnym kierunku. Dobrze dopasowane (rozmiarem) i przygotowane (poluzowane sznurowadła/paski) do zdjęcia buty powinny zsunąć się z naszych stóp bez wkładania większego wysiłku z naszej strony. Nie ma też potrzeby, aby chwyt dłoni był bardzo mocny, ściskanie pięty ma wpływ na swobodę zdejmowania butów.
Co dalej? Tutaj dochodzimy do sedna dzisiejszego wpisu – Pozwól swoim butom ochłonąć.
Po całym dniu na stopach wnętrze butów przypomina klimat tropikalny. Temperatura w okolicach 36,6 °C i w zależności od indywidualnych cech – większa lub mniejsza wilgotność spowodowana potliwością stóp. To nic złego. Wnętrze klasycznych butów wykonane ze skóry potrafi poradzić sobie z takimi warunkami, gwarantując utrzymywanie dobrego komfortu termicznego, gdyż skóra jest materiałem przepuszczalnym. Dzięki temu temperatura w bucie nie wzrasta wykładniczo lecz balansuje między temperaturą otoczenia, a temperaturą naszego ciała. Po zdjęciu butów warto jednak dać im 10-15 minut na wyrównanie temperatury do temperatury otoczenia i odparowanie wilgoci. W tym czasie buty powinny pozostać na otwartej przestrzeni, w temperaturze pomieszczenia i bez włożonych prawideł. Jeśli dodatkowo unikniemy źródeł światła UV, czyli nie zostawimy butów na Słońcu, będzie wprost idealnie.
Dlaczego nie powinniśmy wkładać prawideł do butów od razu po ich zdjęciu?
Podstawowy powód to wykorzystanie podwyższonej temperatury, która panuje we wnętrzu buta do odprowadzenia wilgoci. Parowanie, czyli zmiana stanu skupienia cieczy zależy od temperatury i ciśnienia. Jeśli przyjmiemy, że ciśnienie miejsca, w którym zostawiamy nasze buty jest wartością stałą, to tylko temperaturą możemy wpływać na odparowanie wilgoci z naszych butów. Im wyższa będzie temperatura tym szybciej ciecz odparuje. Włożenie prawideł do butów wpłynie na obniżenie temperatury wewnątrz butów, bo prawidła będą miały niższą temperaturę, a oba „układy” – wnętrze buta i prawidła – będą dążyć do równowagi temperaturowej (czy właśnie udało mi się opisać zjawisko entropii i drugiej zasady termodynamiki na przykładzie butów? :D). Ponadto włożenie prawideł znacząco wpłynie na ograniczenie cyrkulacji powietrza i jego wymianę, a celem jest wykorzystanie powietrza jako czynnika chłodzącego i odprowadzającego wilgoć. Nie przesadzajmy jednak z tą temperaturą, bo jedną z podstawowych zasad pielęgnacji butów jest unikanie pozostawiania ich przy źródłach ciepła np. grzejnikach, nawet jeśli zostały całkowicie przemoczone.
No dobrze, to dlaczego kiedy proponuje się nam zakup prawideł, szczególnie wykonanych z nielakierowanego drewna, słyszymy, że prawidła pomagają odprowadzić wilgoć z butów, a dodatkowo mają właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne?
To wszystko prawda. Chodzi o to, by z tych właściwości skorzystać trochę później, kilkanaście minut po tym jak zdejmiemy buty, bo zdecydowanie lepsze właściwości w zakresie odprowadzania wilgoci ma powietrze niż drewno. To dlatego włosy suszymy suszarką do włosów, czyli ciepłym powietrzem, a nie owijamy ręcznikiem, czekając, aż materiał ręcznika wchłonie całą wodę z naszych włosów. W ciągu tych kilkunastu minut przed włożeniem prawideł i odłożeniem butów w miejsce docelowe, możemy np. dokończyć zmianę garderoby, jeśli mamy taki zwyczaj albo odświeżyć się, przygotować małą przekąskę czy napój lub zająć się innymi czynnościami, które wykonujemy po powrocie do domu. Cały koncept polega na tym żeby przed odłożeniem butów pozwolić im ochłonąć – zasłużyły na to po całym dniu na nogach.
[product id="7784, 6447, 7785"]